Dzien 4: Turnagain Arm i Homer

(27.06)
Dzień spędziliśmy na podróży z Denali do Homer (ok 9h), zatrzymując się po drodze w co ciekawszych miejscach. Po dotarciu do Homer okazało się, że na każdym rogu i latarni siedzą orły, zaczęliśmy więc biegać w popłochu z aparatem. Zaciekawiło mnie również przyportowe zagłębie knajp i pole namiotowe, wyglądające, jakby żywcem wyjęte z lat dzieci kwiatów ;) Przechadzałam się i robiłam zdjęcia (R. na tym etapie włączył już swój tryb zwiedzania z samochodu i odmówił współpracy), gdy nagle pojawiły się 2 radiowozy na sygnale. Przystojny wojskowy odciągnął mnie na strone- przez chwilę myślałam , że knajpy to jakiś obiekt wojskowy i dopuściłam się wykroczenia robiąc zdjęcia.... Do końca nie wiadomo czego szukali, ale po 15 minutach 3 mundurowych wyciągnęło coś wyglądające na niewypał, po czym wszyscy spokojnie się rozjechali.

Wreszcie wsiedliśmy na prom do Kodiak. Załadowali nas 3 h wcześniej, jako jednych z pierwszych pasażerów, więc przez chwilę  mieliśmy cały statek dla siebie:) Po krótkiej euforii nastąił szybki prysznic, zapchanie okienka ciemnymi reklamówkami (bo znów o 24.00 światło pchało się do kajuty) i spanie na prawdziwym łóżku!
 


Homer


Homer
Homer
Homer
Homer
Homer
Homer
Beluga Point - w drodze do Homer
w drodze do Homer

w drodze do Homer
na promie
-------------------------------
Informacje prakyczne:

Prom
na Kodiak kursuje z Homer kilka razy w tygodniu, więc podróż trzeba wcześniej zaplanować i zarezerwować miejsce na stronie Alaska Marine Highway. Cena za 2 pasażerów bez samochodu i kajuty to 300 USD w obie strony. Kajuta dla 2 osób  to 20-80 USD w jedna stronę (cena  zależy od poziomu komfortu w kajucie, ale i od statku*), a samochód przewieziemy za 150 USD w jedną stronę. 


My wykupiliśmy miejsce na samochód i kajuty, więc całość kosztowała nas 700 USD, ale można przejechać o wiele taniej bez auta i śpiąc na pokładzie. Na statku dostępne są schowki na bagaże- płatne 1 USD za każde użycie, ogólnodostępne toalety i prysznice oraz leżaki, na których można się spokojnie w śpiworach przespać. Widzieliśmy nawet rozłożony namiot do spania:)


*M/V Kennicott jest większy, wygodniejszy,  ma w ofercie tańsze kajuty (już od ok. 20 USD/ 2 osoby), a dla śpiących na pokładzie schowki na bagaże (płatne 1 USD za każde użycie) i leżaki, , na których można się spokojnie w śpiworach przespać. Przypływa i odpływa z Terminalu 2 w Kodiaku (poza centrum miasta).
M/V Tustumena jest mniejszy, ma droższe kajuty, ale za dodatkowym wydatkiem wcale nie idzie podwyższenie komfortu. Osoby bez kajuty muszą zmieścić się na krzesełkach, bądź ławach w „jadalni”- nie wyglądało to na wygodną opcję. Leżaków na pokładzie brak. Prom przypływa i odpływa z Terminalu 1 (koło Visitor Center ) w centrum Kodiaku.

0 comments:

Post a Comment

 

Flickr Photostream

Followers

Twitter Updates

Translate

Meet The Author