Weekend w Chanii


Na Kretę polecieliśmy na rocznicę ślubu. To był tylko taki szybki wypad na weekend z Wrocławia. Włączyliśmy bardzo stacjonarny tryb zwiedzania, bo moja noga wciąż była nie do końca sprawna, a R. nie chciał mnie nosić ;).


Chania_Port

Chania_Port
Chania_Port


Informacje praktyczne:
Lot: świetne połączenia z Wrocławia Ryanairem (wylot w pt o 17:00, powrót w pn ok 23:00)
Samochód: wypożyczaliśmy w Avisie (koszt 97 EUR/ 3 dni za grupę B).
„+” samochód zatankowany do pełna, co bardzo ułatwia sprawę; większość wypożyczalni na Krecie daje suchy bak i człowiek sie martwi, czy do stacji dojedzie + nie wie ile benzyny wykorzysta, a w konsekwencji, ile zatankować...
„-” ukryte koszty: przy rezerwacji potwierdzono nam koszt 68 EUR za samochód+ ok. 30 EUR opłat za pełne ubezpieczenie, znoszące naszą odpowiedzialność i wkład własny. Na miejscu okazało się, że w razie potrzeby skorzystania z ubezpieczenia, obowiązuje nas dodatkowa opłata administracyjna w wysokości 30 EUR!!! Czyli całkowity koszt ubezpieczenia auta to 100% wynajmu samochodu, absurd! Z tego co wiem, inne wypożyczalnie na Krecie (np. Budzet) nie stosują tak nieuczciwych praktyk.
Najtańsza stacja benzynowa: tuż koło lotniska
Sobotni targ: w soboty rano w Chanii grecy instalują uliczny bazarek ze świeżymi warzywami, owocami, serami, etc. Lokalizacja: ul Minoos
Cudowny chleb i ciasta: cukiernio-piekarnia na rogu placu 1821, dają tam też najlepszą kawe mrożoną, jaką próbowaliśmy na Krecie. Na placu jest też całe mnóstwo sympatycznych kafejek.
Hotel: Hotel Argo Beach przy ulicy Akti Miaouli (100 EUR/ 3 noce), przy samej wodzie, balkon z widokiem na lazurowe morze, 2 kroki do sobotniego targu, 3 kroki do portu weneckiego, a na ulicy pełno uroczych kafejek, gdzie miło jest zasiąść wieczorem i napić się winka...



Widok z balkonu
Chania_Centrum
Chania_Centrum
Droga do Elafonisi
Elafonisi


0 comments:

Post a Comment

 

Flickr Photostream

Followers

Twitter Updates

Translate

Meet The Author