Następnego dnia podjechaliśmy do Zabriskie Point- spektakularnego punktu widokowego w Death Valley, a potem opuścilismy Dolinę Śmierci, kierując się w stronę Yosemite. Pojechaliśmy drogą 136 i 395 przez Lone Pine i Bishop (ok. 4 h drogi). Jeszcze zanim opuściliśmy Death Valley wtargnął nam na jezdnię lis, zatrzymał się na środku, tak, że nie sposób było go ominąć i ze stoickim spokojem czekał, aż zatrzymamy samochód. Dopiero, gdy zachamowaliśmy, ruszył pomału w kierunku pobocza, a potem przez długi czas pozował nam do zdjęć:)
Po południu dotarliśmy do Yosemite. Jakimś cudem udało nam się zdobyć jedno z ostatnich miejsc na campingu w Yosemite Valley, niestety tylko na jedną noc. Wieczór spedziliśmy przepakowując samochód i pozbywając się z nigo wszystkiego, co pachnie lub przypomina jedzenie *. Poszliśmy też rzucić okiem na imponujący Half Dome- niestety jutrzejsza wspinaczka na górę wypadła z planu, bo zdjeto już wszystkie zabezpieczenia.
Death Valley |
Death Valley |
Zabirskie Point |
Yosemite: Half Dome |
Yosemite |
Informacje praktyczne:
Yosemite National Park ma 13 pól kempingowych. Część z nich można wcześniej zarezerwować (choć w wysokim sezonie od kwietnia do października jest to trudne- wiecej informacji TUTAJ), a część funkcjonuje na zasadzie first-come, first-served i w sezonie też bardzo szybko się zapełnia, dlatego najbezpieczniej jest przyjechać do parku rano.
*Niedźwiedzie: w Yosemite obserwowano w przeszłości wiele ataków na samochody, w których turyści pozostawili jedzenie, bądź nawet papierki po jedzeniu, czy też przedmioty przypominające jedzenie (np. buteleczki z kosmetykami). Dlatego też, szczególnie w nocy, wszystko trzeba przenieść do specjalnych kontenerów- wyposażono w nie każde miejsce na polu namiotowym. Więcej informacji TUTAJ.
Wspinaczka na Half Dome to całodzienna wyprawa i jest możliwa tylko, gdy zamontowane są zabezpieczenia (zazwyczaj od końca maja do połowy października).
Bilet wstępu do parku: 20$ / samochód na 7 dni
0 comments:
Post a Comment