Dzien 11: Dzien Niepodleglosci_z Seward do Anchorage i Seattle

(04.07)
4 lipca pożegnaliśmy się z Alaską. W nocy z 3 na 4 udało nam się jednak jeszcze załapać na pokaz sztucznych ogni w Seward, na który przybyły tłumy wiwatujących Amerykanów. Pokaz został przyjęty przez tłum bardzo entuzjastycznie, nas natomiast pozostawił w lekkiej konsternacji. Spodziewaliśmy się co najmniej ogni w kształcie latających smoków, amerykańskiej flagi lub napisu „Have a happy 4th” , a tu postrzelali sobie jak na Wrocławskim osiedlu na Sylwestra i rozeszli do domów.
 



Rano już tylko podróż do Anchorage (po drodze krótki postój w okolicy Turnagain Arm na bagnach, żeby pooglądać ptaszyska), a stamtąd lot do Seattle.  


 
 


0 comments:

Post a Comment

 

Flickr Photostream

Followers

Twitter Updates

Translate

Meet The Author